Przez najbliższe dni (od 24 września do 3
października br.) w ramach międzynarodowych manewrów wojskowych pk "Anakonda-14" na wszystkich rodzajach poligonów w Polsce ćwiczy blisko 12 500 żołnierzy, w tym 750 z państw sojuszniczych
(Czech, Estonii, Holandii, Kanady, Litwy, Węgier, Wielkiej
Brytanii i Stanów Zjednoczonych)-informuje MON
Manewry wojskowe odbywają się zarówno na lądzie, morzu, jak i w powietrzu, a dowodzenie nad siłami wydzielonymi z wojsk lądowych, marynarki wojennej, sił powietrznych i wojsk specjalnych przejął dowódca operacyjny Rodzajów SZ gen. broni Marek Tomaszycki.
"Zgodnie ze scenariuszem ćwiczenia, będziemy bronić granic naszego kraju, prowadząc działania w ramach połączonej operacji obronnej, we współdziałaniu z wojskami sojuszniczymi oraz elementami pozamilitarnego podsystemu obronnego państwa - mówił kierownik ćwiczenia, dowódca operacyjny RSZ gen. broni Marek Tomaszycki. Jak dodał dowódca operacyjny, żołnierze będą doskonalić swoje umiejętności we współdziałaniu na różnych poligonach, m.in. w Drawsku, Ustce, Orzyszu i Nowej Dębie. Podczas ćwiczenia zostanie przeprowadzona ocena efektywności działania dowództw, sztabów i żołnierzy.
„To już piąte z cyklu sojuszniczych ćwiczeń,
odbywających się na znacznym obszarze naszego kraju co dwa lata,
począwszy od 2006 roku. Jako największe ćwiczenie obronne Sił
Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej ANAKONDA-14 nabiera szczególnego
znaczenia w związku z aktualnymi wydarzeniami na Ukrainie. Jest to
pierwsze ćwiczenie o tej skali, prowadzone od
chwili rozpoczęcia konfliktu na Ukrainie - powiedział podczas
ceremonii otwarcia ćwiczenia szef MON, Tomasz Siemoniak.
Źródło: MON
Przeczytaj także: Kolejny etap „Anakonda-14”, czyli ćwiczenia komandosów, antyterrorystów i straży pożarnej
Komentarze
Prześlij komentarz