Do połowy sierpnia powinien być
gotowy bolid budowany przez studentów Politechniki Śląskiej.
Trwają poszukiwania odpowiedniego silnika i rywalizacja o miejsce za
kierownicą podczas wyścigu Formuły Student we Włoszech
"Gotowe
są rama i poszycie. Rywalizacja o prawo poprowadzenia pojazdu odbywa
się na razie na torze kartingowym z udziałem ok. 20 osób. Do
+finału+ przejdzie 5–6 kierowców" – powiedział PAP
Mateusz Witczak z Koła Naukowego PolSl Racing.
Brak
potrzebnego motocyklowego silnika martwi się lidera zespołu
konstrukcyjnego Aleksandra Bilewskiego. "Szukamy odpowiedniego
na internetowych aukcjach, ale wciąż nie ma takiego, który
spełniałby nasze oczekiwania. Oczywiście finanse też mają
znaczenie" – zaznaczył Bilewski.
Polscy studenci znaleźli już firmę, która przewiezie pojazd na tor pod Modeną.
Pozostaje kwestia, czy będzie on gotowy. Jeśli nie, jurorzy ocenią
to, co zostało wykonane.
"Są
dwie konkurencje. Jedna dotyczy gotowych, jeżdżących pojazdów,
druga – projektów nieukończonych. Nie trzeba chyba nikogo
przekonywać, że udział w tej pierwszej daje zdecydowanie większą
satysfakcję" – podkreślił Bilewski.
Ważący
200 kg studencki bolid o wymiarach 3x1,5x1,25 m będzie miał silnik
o mocy 120 koni mechanicznych, przy pojemności 600 ccm. Ma się
rozpędzać do 100 km/h w cztery sekundy. Założony budżet
przedsięwzięcia wynosi ok. 150-200 tys. zł.
Nad
podobnymi bolidami pracują studenci ok. 500 uczelni technicznych na
całym świecie. Zawody odbywają się w kilkunastu krajach na
czterech kontynentach.
Rywalizacja
polega na zaprojektowaniu, budowie i przeprowadzeniu testów pojazdu
wyścigowego o stylistyce Formuły 1 na podstawie założeń
regulaminowych.
Źródło:
naukawpolsce.pap.pl
Komentarze
Prześlij komentarz