Polscy siatkarze znów pokazali moc na mistrzostwach świata 2014 rozgrywanych w Polsce. Biało-czerwoni po pokonaniu Serbii i Australii, tym razem rozbili we Wrocławiu reprezentację Wenezueli 3:0
Podopieczni Stephana Antigi do meczu z niżej rozstawionym w światowym rankingu rywalem przystąpili z pozycji lidera grupy A i w nieco zmienionym składzie niż w poprzednich rywalizacjach. Na boisku pojawili się debiutujący Rafał Buszek, Fabian Drzyzga, Michał Winiarski oraz Mariusz Wlazły. Nie zabrakło także Mateusza Miki, Pawła Zatorskiego, Kłosa, Nowakowskiego, Kubiaka, Możdżonka oraz Konarskiego.
Polscy siatkarze bez jakiegokolwiek strachu i raz po razie zdobywali kolejne punkty, budując pewną przewagę. Kolejne asy Polaków wyciągane z rękawa były tylko potwierdzeniem ich mocy i charakteru. Ku radości polskich kibiców Biało-czerwoni z siłą walca krok po kroku rozbijali obronę Wenezuelczyków i popisywali się kolejnym fenomenalnymi akcjami zakończonymi pomyślnie wygranymi setami.
Reprezentanci Polski zdominowali Wenezuelę, która do tej pory uzbierała tylko 3 punkty zarówno w zagrywce, ataku i w przyjęciu. Te właśnie mocne elementy i dobra postawa w bloku zadecydowały o wygraniu kolejnego spotkania przez Polaków na siatkarskich mistrzostwach świata mężczyzn 2014,
3:0 (25:20, 25:13, 25:14).
Kolejnym przeciwnikiem reprezentantów Polski podczas siatkarskiego mundialu 2014 będzie Kamerun. Do tego meczu Polacy przystąpią w sobotę, 6 września jako faworyci z 9 pkt na koncie. Ostatnim rywalem w fazie grupowej naszych siatkarzy będzie Argentyna, która zajmuję drugą pozycję w grupie z 6 punktami. Tyle samo oczek ma Serbia. Po 3 punkty mają w tabeli grupy A Wenezuela i reprezentacja Australii.
Komentarze
Prześlij komentarz