Kanonierzy pokonali pewnie Aston Villę 4:0 w finale Pucharu Anglii rozgrywanym na Wembley i wywalczyli cenne trofeum dla londyńskiego klubu
Jako pierwszy gola dla podopiecznych Arsene Wengera strzelił Theo Walcott. 26-letni reprezentant Anglii i wychowanek klubu Southampton pokonał golkipera rywali w 40 odsłonie spotkania.
Druga bramka dla Arsenalu padła w 50 minucie spotkania, a jej autorem był czołowy snajper Premier League, Chilijczyk Alexis Sanchez. Był piłkarz "Dumy Katalonii" popisał się fantastycznym uderzeniem z ponad trzydziestu metrów.
Na 3:0 wynik meczu ustali 30-letni Per Mertesacker. Reprezentant mistrzów świata umieścił piłkę w siatce rywali po dośrodkowaniu w pole karne jednego ze swoich klubowych kolegów.
Ostatni gol dla londyńczyków padł w doliczonym czasie. Wtedy kapitalnie do 28-letniego Oliviera Giroud piłkę zagrał Alex Oxlade-Chamberlain, a francuski napastnik Kanonierów pewnie umieścił ją w bramce Aston Villi.
Mecz zakończył się zwycięstwem Arsenalu Londyn 4:0 i to londyńczycy, którzy w Premier League zakończyli sezon na pozycji trzeciej świętowali wywalczenie Pucharu Anglii.
Komentarze
Prześlij komentarz