Włoski pisarz, filozof i językoznawca Umberto Eco odebrał w niedzielę tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego. Wręczenie tytułu było jednym z najważniejszych punktów obchodów jubileuszu 70-lecia łódzkiej uczelni. O przyznaniu doktoratu honoris causa Umberto Eco zadecydował Senat UŁ w listopadzie ubiegłego roku
Promotor postępowania o nadanie tytułu prof. Artur Gałkowski, szef
Zakładu Italianistyki Katedry Filologii Romańskiej UŁ podkreśla, że
czytelnicy cenią pisarza za niepowtarzalny styl i treści wymagające od
autora zaawansowanych badań kultury. Dodaje, że jako semiotyk Eco znany
jest z podejścia do interpretacji wszelkich przejawów cywilizacji
poprzez ich ujęcie w kategoriach znaku w otoczeniu innych znaków i ich
powiązań.
Podczas niedzielnej uroczystości podkreślono m.in., że Eco uznany
został za jednego z 50 najważniejszych współczesnych myślicieli.
"Klasyk, a jednocześnie zawsze ucieleśnienie awangardy. Człowiek -
uniwersytet, człowiek - księga, człowiek - biblioteka" - mówiono.
Podczas laudacji prof. Gałkowski zwrócił uwagę m.in, że łódzka uczelnia
przyznała najwyższe wyróżnienie akademickie jednemu z najważniejszych
humanistów naszych czasów, włoskiemu semiotykowi, myślicielowi,
mediewiście, literaturoznawcy i lingwiście zarazem, kulturoznawcy,
światowej sławy pisarzowi i eseiście. "To również znany na arenie
międzynarodowej publicysta, komentator zjawisk społecznych,
ideologicznych, historycznych, wykładowca akademicki (...). Jest
niekwestionowanym +dobrem+ kultury, uznawanym powszechnie za +fenomen+" -
mówił Gałkowski.
Dziękując za przyznanie tytułu doktora h.c. Umberto Eco powiedział
m.in, że od wielu lat miał bardzo długi i bogaty kontakt z polską
kulturą i nauką. Uwielbia muzykę Fryderyka Chopina; mając 12 lat
przeczytał powieść Henryka Sienkiewicza Quo Vadis. Niezwykle ceni
twórczość m.in. Stanisława Jerzego Leca i Wisławy Szymborskiej, a
spośród filozofów m.in. - Władysława Tatarkiewicza i Leszka
Kołakowskiego.
Do przyznanego tytułu doktora h. c. Eco odniósł się również na
konferencji prasowej zorganizowanej po głównych uroczystościach. Pytany,
czym dla tak wybitnej postaci jest tytuł nadany przez "skromny
uniwersytet" odpowiedział, że w tym "skromnym uniwersytecie" pracuje"kwiat naukowców" i oni uczą "kwiat studentów". Poza tym - jak dodał -
na Uniwersytecie Łódzkim są szaleńcy, którzy "napisali to wszystko o nim
(mowa o laudacji - PAP) i w związku z tym jest to powód, aby być bardzo
zainteresowanym tym, co się na uczelni dzieje". Jeszcze raz podkreślił,
że jego stosunki z kulturą polską są bardzo bogate i długie i bardzo
się cieszy, że mógł otrzymać tytuł doktora h. c. UŁ.
W niedzielę Eco weźmie też udział otwarciu w Bibliotece Uniwersyteckiej
interaktywnej wystawy "Umberto Eco #książka #literatura #biblioteka".
Wystawa skupia się w dużej mierze na popkulturowym aspekcie myśli Eco,
który w latach 60. XX w. pisał o zaprzyjaźnieniu się i zintegrowaniu
społeczeństwa z kulturą popularną, odnajdywaniu w niej emancypacyjnego
potencjału i wzorów postępowania, przyczyny natchnienia oraz emocji i
uśmiechu.
W trakcie wizyty na UŁ Eco weźmie też udział w semiotycznej konferencji
naukowej "Znak, myśl, słowo, dzieło". W poniedziałek spotka się z
czytelnikami, promując swoją najnowszą książkę "Temat na pierwszą
stronę".
Umberto Eco to urodzony we włoskim Piemoncie światowej sławy semiolog,
filozof, mediewista, powieściopisarz, eseista, felietonista, bibliofil,
znawca komunikacji społecznej. Jest profesorem Uniwersytetu Bolońskiego;
obecnie kieruje Wyższą Szkołą Studiów Humanistycznych.
Eco jest jednym z najbardziej utytułowanych naukowców świata - jest
doktorem honoris causa kilkudziesięciu uczelni i laureatem takich nagród
jak: Premio Strega, Marshall McLuhan Award - Unesco Canada and
Teleglobe, Premio Bancarella, Kenyon Review Award oraz komandorem
francuskiej Legii Honorowej.
Wśród jego najbardziej znanych, monumentalnych powieści są: "Imię róży"
z 1980 r., "Wahadło Foucaulta" (1988), "Wyspa dnia poprzedniego"
(1994), "Baudolino"(2000), "Tajemniczy Płomień królowej Loany" (2004)
oraz "Cmentarz w Pradze" z 2010 roku.(PAP)
Uniwersytet Łódzki powstał 24 maja 1945 r. Na początku działalności
uczelnię tworzyło sześć wydziałów, w których zatrudnionych było 530
pracowników. Studia na UŁ rozpoczęło wówczas 7.147 studentów, czyli
prawie 13 proc. wszystkich studiujących wtedy w powojennej Polsce.
Obecnie uczelnia kształci ok. 43 tys. osób, zatrudnia ok. 3,8 tys.
pracowników, w tym ponad 2,3 tys. pracowników naukowych. Uniwersytet
Łódzki ma 12 wydziałów i Filię w Tomaszowie Mazowieckim. Aktualnie na
Uniwersytecie Łódzkim na kandydatów czeka 120 kierunków.
W 2011 r. na Wydziale Filologicznym UŁ powstał Zakład Italianistyki
Katedry Filologii Romańskiej. Pracownicy tej jednostki prowadzą badania
nad współczesną literaturą włoską, poświęcają prace zjawiskom medialnym
Włoch, jak również zagadnieniom translatorskim, które uwzględniają
dokonania semiologiczne, kulturotwórcze i pisarskie Umberta Eco.
Do tej pory tytuły doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego
otrzymali m.in. Tadeusz Kotarbiński, Karl Dedecius, Leszek Kołakowski,
Józef Tischner, Jan Karski, Andrzej Wajda, Kazimierz Dejmek, Margaret
Thatcher, Władysław Bartoszewski, Jose Barroso, Aaron Ciechanover, a
ostatnio pisarz Amos Oz i reżyser Krzysztof Zanussi.
źródło: naukawpolsce.pap.pl
Komentarze
Prześlij komentarz