Biało-czerwoni pokonali Iran 3:2 w rewanżowym meczu Ligi Światowej w Częstochowie i w kolejnym spotkaniu zmierzą się z drużyną USA
Po wczorajszym trudnym pierwszym meczu z reprezentacją Iranu emocji nie zabrakło także i w tym spotkaniu.
Po wczorajszym trudnym pierwszym meczu z reprezentacją Iranu emocji nie zabrakło także i w tym spotkaniu.
Pierwszy set podopieczni Antigi przegrali 22:25, mimo, że początkowo prowadzili z rywalami 10:8 i nic nie wskazywało ich porażki w tej odsłonie gry. Jednak dobra postawa Irańczyków pozwoliła im odskoczyć Biało-czerwonym na
16:13 i mimo, że Polacy znów wrócili do gry przy stanie 18:19, to końcowe punkty należały do reprezentacji Iranu.
W drugiej odsłonie rywalizacji górą byli reprezentanci Polski. Podopieczni Antigi pokonali Iran 25:22. Polacy po początkowej dominacji nad graczami Slobodana Kovaca remisowali z Irańczykami 5:5 i o kolejnych losach tego seta decydowały dalsze minuty spotkania. Biało-czerwoni prowadzili po przerwie technicznej 13:8, a następnie 16:11. I mimo zmniejszenia przewagi przez rywali 22:24 nie pozwolili sobie odebrać wygranej.
16:13 i mimo, że Polacy znów wrócili do gry przy stanie 18:19, to końcowe punkty należały do reprezentacji Iranu.
W drugiej odsłonie rywalizacji górą byli reprezentanci Polski. Podopieczni Antigi pokonali Iran 25:22. Polacy po początkowej dominacji nad graczami Slobodana Kovaca remisowali z Irańczykami 5:5 i o kolejnych losach tego seta decydowały dalsze minuty spotkania. Biało-czerwoni prowadzili po przerwie technicznej 13:8, a następnie 16:11. I mimo zmniejszenia przewagi przez rywali 22:24 nie pozwolili sobie odebrać wygranej.
Także trzeci set należał do Biało-czerwonych. Polacy wygrali go 25:16. Mistrzowie świata przy stanie 8:6 kapitalnie spisywali się na boisku odskakując rywalom najpierw 13:9, a następnie 16:11. Podopieczni trenera Stephane Antigi, mimo, że Irańczycy odrobili kilka punktów zakończyli pomyślnie tą część spotkania.
W czwartej odsłonie starcia z reprezentacją Iranu, lepsi okazali się podopieczni Kovaca, zwyciężając 22:25, co doprowadziło do remisu 2:2 i rozstrzygającej ostatniej partii. Jednak za nim tak się stało obserwowaliśmy początkową dominacje Polaków, którzy najpierw prowadzili 6:3, a następnie powiększyli przewagę. Mimo tego rywale odrobili stratę i objęli prowadznie 16:14, a następnie 21:17 i do końca meczu, mimo usilnych prób Polaków kontrolowali przebieg gry,doprowadzając do zwycięstwa w tym secie.
W tie-breaku Biało-czerwoni ograli rywali 15-6. Nasi zagrali od razu z mocnego C i odskakiwali rywalom punkt po puncie, doprowadzając do stanu 7:2. Polacy skrzętnie wykorzystali błędy Irańczyków i dobrze grali w zagrywce, dzięki Michałowi Kubiakowi, który został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu i na skrzydle, gdzie królował Bartosz Kurek.
Dla mistrzów świata było to czwarte wygrane spotkanie na tegorocznych rozgrywkach Ligi Światowej. Reprezentacji Polski przed wygraną z Iranem pokonali Rosjan.
W czwartej odsłonie starcia z reprezentacją Iranu, lepsi okazali się podopieczni Kovaca, zwyciężając 22:25, co doprowadziło do remisu 2:2 i rozstrzygającej ostatniej partii. Jednak za nim tak się stało obserwowaliśmy początkową dominacje Polaków, którzy najpierw prowadzili 6:3, a następnie powiększyli przewagę. Mimo tego rywale odrobili stratę i objęli prowadznie 16:14, a następnie 21:17 i do końca meczu, mimo usilnych prób Polaków kontrolowali przebieg gry,doprowadzając do zwycięstwa w tym secie.
W tie-breaku Biało-czerwoni ograli rywali 15-6. Nasi zagrali od razu z mocnego C i odskakiwali rywalom punkt po puncie, doprowadzając do stanu 7:2. Polacy skrzętnie wykorzystali błędy Irańczyków i dobrze grali w zagrywce, dzięki Michałowi Kubiakowi, który został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu i na skrzydle, gdzie królował Bartosz Kurek.
Dla mistrzów świata było to czwarte wygrane spotkanie na tegorocznych rozgrywkach Ligi Światowej. Reprezentacji Polski przed wygraną z Iranem pokonali Rosjan.
Komentarze
Prześlij komentarz