Gwiazdor Realu Madryt nie może spać spokojnie. Podczas sobotniego meczu towarzyskiego Realu Madryt z ACF Fiorentiną na Stadionie Narodowym w Warszawie okazało się, że Cristiano Ronaldo ma dublera
Do zdarzenia doszło w 75
minucie spotkania Real-Fiorentina, wtedy na boisku pojawił się
kibic ubrany w strój piłkarski i koszulkę Cristiano
Ronaldo. "Przebieraniec" wykorzystał moment zmian w „Królewskich” i
niezauważenie dla ochrony pobiegł w kierunku pola karnego, chcąc
pomóc madryckiej drużynie zdobyć gola.
Prowadzący spotkanie
polski sędzia Daniel Stefański widząc całe zamieszanie wywołane pojawieniem się dwunastego zawodnika w barwach Realu Madryt na boisku pokazał fałszywemu CR7 czerwoną kartkę, a kibic po chwili zszedł z boiska. Rozbawiona publiczność zgromadzona na meczu Realu Madryt z Fiorentiną pożegnała wyprowadzonego ze stadionu kibica przez ochronę oklaskami.
Warto zaznaczyć, że prawdziwy Cristiano Ronaldo już dawno siedział na ławce
rezerwowych, bo w 46 minucie meczu na boisku zmienił go Francuz
Karim Benzema. Portugalczyk zaledwie 4 minucie spotkania na Stadionie Narodowym w Warszawie strzelił gola po perfekcyjnym zagraniu w pole karne Argentyńczyka, Angela Di Marii. Mecz zakończył się, jednak wygraną Fiorentiny 2:1. Gole dla włoskiego zespołu zdobyli:
Mario Gomez w 29 minucie i Marcos Alonso w 69.
W bramce Realu Madryt zadebiutował niedawno sprowadzony na Santiago Bernabeu, Keylor Navas. Nowy golkiper "Królewskich" i jedna z największych gwiazd mistrzostw świata 2014 w Brazylii pokazał próbkę swoich możliwości.
W bramce Realu Madryt zadebiutował niedawno sprowadzony na Santiago Bernabeu, Keylor Navas. Nowy golkiper "Królewskich" i jedna z największych gwiazd mistrzostw świata 2014 w Brazylii pokazał próbkę swoich możliwości.
Komentarze
Prześlij komentarz