Robert Lewandowski wraca do formy. Lewy trafił dwukrotnie w meczu Bundesligi, Bayernu Monachium z drużyną Padeborn, który mistrz Niemiec wygrał 6:0
Snajper Bawarczyków zdobył bramkę w 24 i 37 minucie i udowodnił, że wciąż jest klasowym zawodnikiem Bundesligi ma którego śmiało w kolejnych spotkaniach może stawiać hiszpański szkoleniowiec Mistrzów Niemiec Pep Guardiola.
Dla "Lewangoalskiego", jak nazywają go niemieccy kibice było to trafienie nr 9 i 10. Co daje mu wysokie trzecie miejsce w czołówce najlepszych strzelców Bundesligi.
"Lewy" powoli wraca do poziomu gry, który reprezentował w barwach Borussii Dortmund, w której występował wspólnie z innymi Polakami Łukaszem Piszczkiem i Jakubem Błaszczykowskim. To właśnie grając w BVB polski snajper wywalczył króla strzelców Bundesligi.
"Lewy" powoli wraca do poziomu gry, który reprezentował w barwach Borussii Dortmund, w której występował wspólnie z innymi Polakami Łukaszem Piszczkiem i Jakubem Błaszczykowskim. To właśnie grając w BVB polski snajper wywalczył króla strzelców Bundesligi.
Reprezentant Polski wystąpił ostatnio w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck. Polak, jednak na boisko trafił pod koniec rywalizacji z ławki rezerwowych, zastępując Mario Goetze i nie zdobył gola.
Przeczytaj także: LE: Ajax pokonuje Legię. Holendrzy blisko porażki z Mistrzem Polski
Przeczytaj także: LE: Ajax pokonuje Legię. Holendrzy blisko porażki z Mistrzem Polski
Komentarze
Prześlij komentarz