Forma Roberta Lewandowskiego w zespole Bayernu Monachium nie należy na razie do najlepszych. "Lewy" w porównaniu z ubiegłorocznym sezonem Bundesligi, w którym królował, obecnie spisuje się słabo, strzelając tylko cztery gole
Niemoc Polaka, który trafił do Monachium z Borussii Dortmund, w której w sezonie 2013/2014 został królem strzelców z 20 golami zastanawia nie tylko kibiców, ale i działaczy nowego klubu, którzy nie tylko chcą być najlepsi w Bundeslidze, ale i w Lidze Mistrzów. Trener Bawarczyków Pep Guardiola przekonuje, że jego podopieczny jest
znakomitym piłkarzem i wkrótce będzie trafiał coraz częściej. Snajper Bayernu Monachium zdaniem Hiszpana z meczu na mecz będzie prezentował się coraz lepiej i pokaże, że nie przez przypadek znajduje się w czołówce najlepszych napastników nie tylko w Europie, ale i na świecie.
Wyceniany na 50 mln euro Lewandowski mimo, że nie trafił ostatnio do grona piłkarzy walczących o Złotą Piłkę został ostatnio wysoko oceniony przez "Der Spiegiel", który nazwał samo pozyskanie "Lewego" majstersztykiem i pochwalił Polaka za zimną krew i opanowanie.
Wyceniany na 50 mln euro Lewandowski mimo, że nie trafił ostatnio do grona piłkarzy walczących o Złotą Piłkę został ostatnio wysoko oceniony przez "Der Spiegiel", który nazwał samo pozyskanie "Lewego" majstersztykiem i pochwalił Polaka za zimną krew i opanowanie.
26-letni "Lewy" z 4 trafieniami na liście najlepszych strzelców niemieckiej ligi ustępuje Alexandrowi Meierowi z Eintracht Frankfurt i swojemu koledze klubowemu Mario Goetze. Obaj mają po 6 trafień. Po pięć goli w tabeli mają Japończyk Shinji Okazaki z Mainz 05 i Max Kruse z Borussii Monchengladbach.
Komentarze
Prześlij komentarz