Jednym z bohaterów wczorajszego meczu eliminacyjnego Euro 2016, wygranego 2:0 z Niemcami obok strzelców goli Arkadiusza Milika i Sebastiana Mili, był Wojciech Szczęsny. Golkiper reprezentacji Polski i Arsenalu Londyn swoimi fenomenalnymi interwencjami zatrzymał Niemców
Wychowanek Agrykoli Warszawa i syn legendarnego Macieja Szczęsnego ani na moment nie dał się złamać podopiecznym Joachima Loewa, którzy raz po razie próbowali pokonać polskiego bramkarza. Fenomenalne interwencje Wojciecha Szczęsnego przyprawiły o ból głowy nie tylko szkoleniowca Niemców, ale i jego piłkarzy, którzy bezradnie wyciągali ręce i złorzeczyli na los i fantastyczne szarże Wojciecha Szczęsnego.
Golkiper Biało-czerwonych niczym w transie zatrzymał strzały m.in. dwóch asów Bayernu Monachium Mario Goetze i Thomasa Muellera, napastnika Realu Madryt, Toni Kroosa oraz debiutanta w kadrze niemieckiej, Karima Bellarabiego, który był najjaśniejszą postacią w drużynie Niemców, którzy na mundialu 2014 w Brazylii wywalczyli mistrzostwo świata.
I co najważniejsze Wojciech Szczęsny wyrósł na bohatera reprezentacji Polski prowadzonej przez trenera Adama Nawałki, podobnie jak jego koledzy z drużyny narodowej, którzy przeszli do historii ogrywając mistrzów świata. Polacy po tym meczu są liderami grupy i mają 6 pkt, tyle samo co Irlandczycy. Mistrzowie świata i nasi wtorkowi rywale, Szkoci mają 3 punkty.
Przeczytaj także: Euforia w Polsce. Biało-czerwoni pokonują mistrzów świata
I co najważniejsze Wojciech Szczęsny wyrósł na bohatera reprezentacji Polski prowadzonej przez trenera Adama Nawałki, podobnie jak jego koledzy z drużyny narodowej, którzy przeszli do historii ogrywając mistrzów świata. Polacy po tym meczu są liderami grupy i mają 6 pkt, tyle samo co Irlandczycy. Mistrzowie świata i nasi wtorkowi rywale, Szkoci mają 3 punkty.
Przeczytaj także: Euforia w Polsce. Biało-czerwoni pokonują mistrzów świata
Komentarze
Prześlij komentarz