„Służby
specjalne” w ciągu ostatniego weekendu obejrzało niemal 106
tysięcy widzów. Film Patryka Vegi okazał się na starcie
popularniejszy od kontrowersyjnego „Układu zamkniętego”, który
mogliśmy oglądać w zeszłym roku. Film zachwyca wielu
dziennikarzy, krytyków oraz media opiniotwórcze
„Ależ to jest kino!”, „gatunkowa rewelka”, „idźcie i sprawdzajcie” – chwali film znany dziennikarz, Marcin Meller. „Popłynąłem i dałem się nieść scenariuszowo-reżyserskiemu kunsztowi filmowca, fantastycznym zdjęciom (jak tu jest pokazana Warszawa!) i znakomitym kreacjom aktorskim. (…) No i piękna dawka czarnego poczucia humoru plus kontrapunktujący mroczny świat czuły wątek rodzicielski” – pisze na łamach „Newsweeka”.
Zobacz 1 zwiastun filmu "Służby specjalne"
„Film Vegi jest drapieżny, nafaszerowany mrocznym poczuciem humoru, do tego nakręcony z rozmachem” – zachwyca się Jacek Szczerba w „Gazecie Wyborczej” , „<Służby specjalne> będą jedną z najgłośniejszych premier kinowych tej jesieni. Staną się przedmiotem publicystyczno-politycznych sporów o sposób funkcjonowania specsłużb w Polsce. Artystycznie to znakomite kino. Doskonały thriller z dopracowanym scenariuszem, kapitalnymi zdjęciami (zapadają w pamięć fantastyczne ujęcia Warszawy z lotu ptaka), świetnie narysowanymi sylwetkami bohaterów oraz grą aktorów (Olga Bolądź zmierzyła się z zapewne najtrudniejszym zadaniem w karierze i podołała mu perfekcyjnie), zmontowany na światowym poziomie. W dodatku dotyka zawsze budzących zainteresowanie spraw podskórnego życia państwa” –dodaje Marek Pyza na łamach „W sieci”.
Zobacz 2 zwiastun filmu Patryka Vegi, "Służby specjalne"
„Służby specjalne” to także kino niezwykle autentyczne emocjonalnie i bardzo osobiste - pisze Jacek Szczerba. „W wywiadach Vega przekonuje <Trzeba robić z serca to, w co się wierzy>. Jednocześnie opowiadać swych wieloletnich problemach z samym sobą: o utraconym ojcu, o poszukiwaniach duchowych zakończonych zakotwiczeniem w katolicyzmie itd., itp. Nie mam ani chęci, ani uprawnień, by grzebać w głowie Vegi, ale od razu rzuca się w oczy, że swoimi doświadczeniami życiowymi - i może też doświadczeniami osób mu bliskich poobdzielał bohaterów filmu. Urządził tu jakby prywatne egzorcyzmy”.
Zobacz kulisy filmu "Służby specjalne"
Akcja filmu „Służby specjalne” rozpoczyna się, gdy dochodzi do likwidacji elitarnych Wojskowych Służb Informacyjnych. Politycy orientują się, że pozbawiono Polskę oczu i uszu. Zostaje stworzona nowa, tajna jednostka do zadań specjalnych. Trafiają do niej m.in. niepokorna, wyrzucona z ABW podporucznik (Olga Bołądź), kapitan, który wrócił z misji w Afganistanie (Wojciech Zieliński) oraz były pułkownik SB (Janusz Chabior). Pracując nad aferami z pierwszych stron gazet, będą musieli zmierzyć się z demonami przeszłości. Pewnego dnia odkryją, że tak naprawdę nie wiedzą dla kogo pracują.
Zobacz Olgę Bołądź jak G.I.Jane w "Służby specjalne"
Reżyser Patryk Vega wraca do korzeni, tworząc mocne i bezkompromisowe kino. Serwuje nam porażający obraz służb specjalnych we współczesnej Polsce, działających na styku świata polityki, mediów i biznesu. Zdjęcia do filmu realizowane były w Polsce, Iraku, we Włoszech oraz na Łotwie. Znakomite kreacje aktorskie w „Służbach specjalnych” stworzyli czołowi polscy aktorzy: Olga Bołądź, Wojciech Zieliński, Janusz Chabior, Kamilla Baar, Andrzej Grabowski, Agata Kulesza, Jan Frycz, Eryk Lubos oraz Wojciech Machnicki.
Bóg
wybacza. Oni nigdy. „Służby specjalne” już w kinach!
Źródło: VUE Movie
Źródło: VUE Movie
Przeczytaj także: Innowacyjna telewizja swobodnego punktu widzenia coraz bliżej
Komentarze
Prześlij komentarz