Świat i Media, czyli twoje okno na świat i to, co interesujące!

Dziś wieczorem hitowy mecz półfinału Pucharu Niemiec, pomiędzy aktualnym mistrzem kraju Bayernem Monachium, a Borussią Dortmund Bawarczycy w tym sezonie zdominowali Bundesligę zdobywając po raz kolejny mistrzostwo Niemiec, a teraz podbijają Ligę Mistrzów. W półfinale Champions League Bayern zmierzy się z "Dumą Katalonii". Pod wodzą Pepa Guardioli, który największe triumfy osiągał właśnie z FC Barceloną, zespół z Allianz Arena chce do mistrzostwa kraju dołożyć, Puchar Niemiec i trofeum Ligi Mistrzów. Dziś wieczorem się okaże czy jeden z kolejnych celów drużyna ze stolicy Bawarii zrealizuje i awansuje o finału Pucharu Niemiec. BVB z kolei w lidze niemieckiej na początku grało słabo i nawet jej sympatycy i działacze obawiali się, że fatalnie może zakończyć sezon. Jednak piłkarze Juergena Kloppa, który zapowiedział, że odchodzi z Dortmundu, podnieśli się i ostatecznie awansowali na ósma pozycję. Co ciekawe słaba passa w Bundeslidze, nijak się miała do formy, którą Borus

Bayern Monachium pokonał na Bay Arena, Bayer 04 Leverkusen 5:3 w ćwierćfinale Pucharu Niemiec i awansował do finału tych rozgrywek Po bezbramkowym meczu, o wygranej przesądziły rzuty karne w której górą byli mistrzostwie Niemiec z rewelacyjnie broniącym Manuelem Neuerem. Bawarczycy wygrali ostatecznie 5:3 i zagrają w dalszej fazie Pucharu Niemiec. Podopieczni trenera Pepa Guardioli prowadzą aktualnie w Bundeslidze i wkrótce też powalczą o awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów.  Bayern Monachium jest jedyną drużyną z Niemiec, która w wystąpi w tej fazie tych prestiżowych rozgrywek

Borussia Dortmund pokonała 2:0 Dynamo Drezno w meczu Pucharu Niemiec i awansowała do ćwierćfinału tych rozgrywek. Dwa gole dla podopiecznych trenera Juergena Kloppa zdobył Ciro Immobile W pierwszej odsłonie meczu wynik był bezbramkowy i obserwowaliśmy ataki zespołu z Dortmundu, natomiast Dynamo ograniczało się do defensywy i  utrudniania gry Borussii. Po przerwie gospodarze zmienili taktykę i przeszli z obrony do ofensywnego grania i wykorzystywania stałych fragmentów gry. Była to całkiem dobra decyzja, bo gospodarze mieli klika dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Jednak w ostateczności żadna z ich akcji nie zakończyła się powodzeniem. Borussia także atakowała i korzystała z potknięć przeciwnika. Pierwszy gol dla gości padł w 49 minucie meczu po błędzie jednego z piłkarzy Drezna, który wykorzystał Ciro Immobile i zamienił na bramkę. W 90 minucie spotkania Włoch ponownie wpisał się na listę strzelców, a przy trafieniu asystował mu Jakub Błaszczykowski. I mecz