Świat i Media, czyli twoje okno na świat i to, co interesujące!

- Nie po to wygraliśmy w grudniu ze Sportingiem, by dzisiaj kogokolwiek się obawiać - powiedział trener Jacek Magiera na konferencji prasowej przed meczem z Ajaksem Amsterdam w Lidze Europy na Łazienkowskiej w Warszawie Fot. M. Kostrzewa/Legia.com Szkoleniowiec Wojskowych ma świadomość, że legioniści będą się mierzyć z dobrym zespołem, ale przekonuje, że jego podopieczni chcą pokazać się z jak najlepszej strony i pokonać Ajax. - Wiemy, że gramy z młodą i dobrą drużyną, która wygrała ostatnio pięć meczów z rzędu. Patrzymy jednak przede wszystkim na siebie. Nie po to wygraliśmy ze Sportingiem, by dzisiaj kogokolwiek się obawiać. Chcemy kontynuować przygodę, zagrać dobry mecz i okazać się lepszym zespołem. Zweryfikuje nas jednak boisko. Podchodzimy do tego meczu z optymizmem, wiarą i dobrym przygotowaniem: fizycznym, taktycznym i mentalnym -tłumaczy Jacek Magiera. Trener mistrzów Polski zwrócił uwagę, że Legia grając w Lidze Mistrzów zdobyła cenne doświadczenie ,

Japonka, która uczy robić sushi w polskich górach, Nowozelandczyk, który założył lokalną, kaszubską gazetę czy muzyk, który dla Polski porzucił Broadway – to tylko niektórzy z inspirujących bohaterów oryginalnej serii „Polacy z wyboru”. Ich niezwykłe historie przedstawi widzom Paulina Młynarska W Polsce mieszka ponad dwieście trzydzieści tysięcy obcokrajowców. Powodów, dla których się tu znaleźli, jest wiele. Praca, miłość, pasja, a czasami czysty przypadek. Paulina Młynarska w nowej serii dokumentalnej „Polacy z wyboru” prowadzi szczere rozmowy z ludźmi, którzy postanowili swoje życie związać z Polską.  Każdy z nich ma prawo stałego pobytu, wielu osiągnęło zawodowy sukces. Co ich bawi? Co zaskakuje? Co sprawiło, że zapragnęli zamieszkać właśnie w kraju nad Wisłą? - Nasi bohaterowie pochodzą z całego świata. Niektórzy z nich musieli uciekać przed tragedią wojny, inni zapragnęli wielkiej życiowej zmiany, a niekiedy to miłość pchnęła ich nad Wisłę. Są wśród ni

Trener Legii Warszawa Jacek Magiera przyznał na konferencji prasowej przed meczem Wojskowych z Ajaksem Amsterdam w Lidze Europy, że to, jak zagra Legia w najbliższym spotkaniu i w jakim składzie ma już zaplanowane, ale zaznacza, że zmiany nie są wykluczone - Ten mecz minutę po minucie rozplanuję dzisiaj wieczorem w hotelu. Mamy w głowie to, jak drużyna ma grać i w jakim składzie, ale czasem jest tak, że rano zmieniamy decyzję i zawodnik, który miał usiąść na ławce, jednak zaczyna spotkanie od pierwszej minuty. -tłumaczy Jacek Magiera. -  Forma każdego z piłkarzy daje duży ból głowy, bo na kilku pozycjach rywalizacja jest na bardzo wysokim poziomie. Niektórzy piłkarze, którzy nie zagrali z Arką, powinni wystąpić przeciwko Ajaksowi, ale wiadomo, że gra się w jedenastu. -dodaje szkoleniowiec Legii Warszawa. - Kontuzja jednego zawodnika jest szansą dla drugiego. Żałuję, że Artur Jędrzejczyk nie mógł być zgłoszony. Transfer Bartka Bereszyńskiego spowodował, że nasza obrona bę

- Wierzę, że zagramy jutro tak, że Ajax nie będzie miał tak wielu sytuacji jak zwykle w lidze holenderskiej - powiedział Arkadiusz Malarz przed spotkaniem z Holendrami w 1/16 finału Ligi Europy UEFA  - Przygotowuję się do tego meczu tak, jak do każdego kolejnego. Grę rywali mamy pokazaną na wideo. Mamy ludzi odpowiedzialnych za przygotowanie analizy rywala i zawsze mamy dobrze rozpracowanego przeciwnika-mówi Arkadiusz Malarz, który razem z kolegami wywalczył awans do Ligi Europy. Bramkarz Wojskowych przekonuje, że wierzy, że on i jego koledzy zagrają z Ajaxem dobry mecz. -Wierzę w to, że nasza drużyna zagra jutro tak, że Ajax nie będzie miał tylu sytuacji, ile zwykle ma w lidze. Wierzę, że to my zapewnimy sobie jutro zwycięstwo i na drugą połowę do Amsterdamu pojedziemy z dobrą zaliczką- podkreśla Arek Malarz. - Patrzę na całą drużynę, nie koncentruję się na pojedynczych piłkarzach rywala. Graliśmy w Lidze Mistrzów UEFA, zdobyliśmy tam doświadczenie. Ajax jest

Real Madryt pokonał SSC Napoli 3:1 na Estadio Santiago Bernabeu w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów i zrobił duży krok do awansu do dalszej rundy tych prestiżowych rozgrywek Pierwszego gola zdobyli goście. W 8 minucie gwiazdora mistrzostw świata w Brazylii Keylora Navasa pokonał Włoch Lorenzo Insigne i Napoli prowadziło niespodziewanie w Madrycie z gospodarzami 1:0. Królewscy odpowiedzieli w 18 minucie spotkania. Wtedy na listę strzelców wpisał się Francuz Karim Benzema po dośrodkowaniu 25-letniego obrońcy madryckiej drużyny Hiszpana Daniela Carvajala. Dla Benzemy to 5 gole w tej edycji Champions League. Po przerwie trafiali już tylko podopieczni Zidane. W 49 minucie wynik gry na 2:1 dla gospodarzy podwyższył pomocnik reprezentacji Niemiec Toni Kroos. 27-letni piłkarz Realu Madryt zdobył swojego pierwszego gola w tym sezonie Ligi Mistrzów Wynik meczu ostatecznie ustali w 54 minucie rywalizacji  Casemiro. Brazylijczyk wystrzelił jak z armaty, a piłka po jego uderzen

Bayern Monachium pokonał Arsenal Londyn 5:1 na Allianz Arena w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów i jest bliski awansu do dalszej rundy Champions League Pierwszy gol dla Bawarczyków padł w 11 minucie spotkania. Wtedy celnie do bramki gości uderzył 33-letni reprezentant Holandii Arjen Robben. Dla pomocnika Bayernu to 2 gol w  występie w tej edycji Ligi Mistrzów. Arsenal odpowiedział jeszcze przed przerwą. W 30 minucie rzut karny wykorzystał  Alexis Sanchez. Pierwsze uderzenie Chilijczyka wybronił Manuel Neuer, ale po dobitce piłka poleciała prosto do siatki Bayernu. Trafienie Sancheza, który był rządny krwi popsuło nieco plany Bawarczyków i tempo gry po stronie niemieckiego zespołu nieco siadło, co próbowali wykorzystywać Kanonierzy. Po wznowieniu gry po przerwie podopieczni Ancelottiego podwyższyli wynik meczu na 2:1. Bramkę dla gospodarzy W 53 zdobył Bayernu Robert Lewandowski po dośrodkowaniu Lahma. 6 gol Lewego w tej edycji Champions League. Trzy minuty po tym

Za nami pierwsza połowa hitowego meczu Bayernu Monachium z Arsenalem Londyn na na Allianz Arena w 1/8 finału Ligi Mistrzów po której Bawarczycy remisują z Kanonierami 1:1 Jako pierwsi na prowadzenie wyszli mistrzowie Niemiec. W 11 minucie hitowego spotkania Davida Ospine pokonał Arjen Robben. Holender po dośrodkowaniu jednego z kolegów pewnie uderzył z dystansu, umieszczając piłkę w okienku bramki londyńczyków, którzy w tabeli Premier League zajmują obecnie czwartą pozycję. Arsenal odpowiedział w 30 minucie.  Wtedy sędzia uznał, że grający w zespole Bayernu Robert Lewandowski faulował w polu karnym Kościelnego i podyktował jedenastkę. Do piłki doszedł były piłkarz FC Barcelona Alexis Sanchez. Reprezentant Chile oddał strzał, ale górą był Manuel Neuer, który wybił piłkę przed siebie. Futbolówka trafiła pod nogi Sancheza, a ten tym razem wpakował ją do siatki golkipera mistrzów świata. I do przerwy Kanonierzy remisują z Bayernem w hicie Ligi Mistrzów rozgrywanym w Monachium